piątek, 23 września 2016

Harry Potter i spółka!

      Stefan ma za sobą długi, męczący tydzień (chociaż ja bym się kłóciła. Pracować 24h, serio?).
      Ostatnio nie mamy czasu na pisanie (a raczej nam się nie chce), więc zrobiliśmy sobie małą przerwę... Prostaczek i tak ledwo co wali w klawiaturę. Takimi sztywnymi pluszowymi w kościach rączkach i to w dodatku bez palców!
       My tu gadu gadu, a jeszcze nie przeszliśmy do rzeczy. Naszła na nas mafia! Grożą nam, że jeśli nie zareklamujemy im strony, to nas zabiją! A tak serio, to dali nam łapówkę, huehue *ślinka cieknie z jej ust*



   Masz dosyć życia w świecie mugoli?
A może chcesz zostać domowym skrzatem?
(zapomnij, to niemożliwe)



Hogwart zaprasza wszystkich chętnych do zapisu 
szkoły, nawet "te szlamy"!


Zapisy, jak i przydzielenie do domów
 możliwe są nawet po ceremonii.

SERDECZNIE ZAPRASZAMY!!!


      Wracając teraz do życia codziennego, wraz ze Stefanem i Prostaczkiem oświadczamy, iż następny post będzie recenzował Prostaczek:
KATTLETT - "Prize".





Mafia sobie poszła a nasz szmal gdzie? NO HALO!!!

Stefan i spółka~


piątek, 2 września 2016

Back to School według Krystyny





Geez... co to za potwór na tym zdjęciu?
Taki wygląd powinien być karalny...




      Co prawda, już po rozpoczęciu roku, ale po wielu męczących dniach wielkich badań, w końcu znaleźliśmy czas na relacje. Szefowa dała mi kilka dni wolnego, dzięki czemu mogłam się w końcu wyspać i w spokoju zjeść pizzę, polewając sobie szampanem.
       No więc zaczynając temat. Rok szkolny zbliżał się nieubłaganie, a ja z Prostaczkiem i Stefanem nadal nie mieliśmy żadnych pomysłów, gdyż - od lat żaden z nas nie chodzi już do szkoły.                        
       Poczynając od Stefana i kończąc na mnie:
       Stefan z sukcesem ukończył wszystkie etapy szkoły. Z dumą może pochwalić się czerwonymi paskami na świadectwach. Jeśli zaś chodzi o studia... Stefan zamienił się w szalonego balangowicza i ledwo ukończył wszystkie sesje. No cóż, przynajmniej ma przyjaciół...
       Natomiast Prostaczek nie ukończył nawet podstawówki. Broni się, iż popadł w złe towarzystwo. Mówił, że to narkotyki go zabiły już w wieku 10 - ciu lat... I on jeszcze żyje? Ah... może właśnie dlatego jest sztywny w kościach?
        Jeśli jednak chodzi o mnie... *chwila ciszy* Nie zdałam matury, ale mam się świetnie.

        Jednak wracając do głównego tematu...